Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Nasz dom - nasze marzenie...

wpisy na blogu

Coś niecoś jest

Data dodania: 2012-11-12
wyślij wiadomość

   Byliśmy na budowie najpierw w czwartek 8 listopada, zrobiliśmy przegląd sytuacji. Przybyły nowe krokwie, ale niewiele. Panowie wnosili pustaki na górę. Chwalić niczego nie chcę, bo na tyle czasu, robota posunęła sie niewiele. Na szczęście tego dnia nie padało. Zabraliśmy się z mężem za przesadzenie dwóch drzew, bo stwierdziłam, po konsultacjach z wieloma osobami, także blogowiczami, że niektóre drzewa posadziłam za gęsto. Teraz mają więcej miejsca i może dobrze, że pada, bo deszcz podlewa pięknie.

   W niedzielę bylismy w muzum wojska i trochę na Placu Piłsudskiego, a potem na działkę. Przyjechała też siostra męża z rodziną. Była naprawdę piekna pogoda. Gadaliśmy i jedliśmy rogale świętomarcińskie, które upiekłam. Zrobiliśmy też gorącej herbaty i kawy. Kiedy zaszło słońce, zrobiło sie nagle chłodno i ruszyliśmy do domu. Ale to był fajny dzień.

     Już wiem, że w poniedziałek jeden z murarzy nie dojechał i znów będzie poślizg. Mają zacząć od jutra. Zobaczymy. A ponoć w Polsce bezrobocie. U mnie na budowie na pewno nie.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zagródki dla naszych drzewek

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

10Komentarze
Data dodania: 2012-11-12 19:14:52
Trzymam kciuki za dalsze prace,bez poślizgu:))
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2012-11-12 19:26:45
poślizg może jest ale liczy sie że zaczęli i "chyba" do zimy skończą.Oj kurde słyszałem o tych rogalach o z chęcia bym takiego spróbował.mam nadzieje ze kiedys to nastapi.wam gratuluje udanego dnia i zyczę powodzenia w dalszych,już bez poślizgu,pracach:-)pozdrowienia:-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-12 21:27:40
Dziękuję za miły komentarz.Życzę przyspieszenia prac i jak najszybszego dobrnięcia do SSO! Pozdrawiam
odpowiedz
betty  
Data dodania: 2012-11-12 22:04:30
Głowa do góry wszystko wróci do normy, trzymam kciuki, pozdrawiam cieplutko.
odpowiedz
azalia3  
Data dodania: 2012-11-13 11:16:54
wszyscy trzymamy kciuki za piękną pogodę :) no i terminowość prac :) pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-13 13:44:29
hey ! a co jest u Was z ta ekipa? .... dlaczego takie problemy ? nie wiem , co poradzic .... tak mi wyglada , ze Oni nie szanuja pracy ! :( po Twoich wpisach juz widze , ze nie polecicie ich nikomu, a wiec Ich strata ! zaczna lepiej robic , jak zabraknie Im na chleb .... innej nauki pewnie nie zrozumieja :( A Wam zycze , aby zdazyli przed zima i niech sie wezma wkoncu do roboty !!!
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-13 14:26:35
do wszystkich
Jesteście szalenie mili. Dzięki za wsparcie.Jedna optymistyczna wiadomość, w tym tygodniu ma być ładna pogoda, ale czy zostanie wykorzystana, zobaczymy.
odpowiedz
lenka01  
Data dodania: 2012-11-13 16:40:20
A ja mam nadzieję,że zaraz się sprężą i dach będzie gotowy! Pozdrowienia!
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-13 22:31:26
Ja z szybką odpowiedzią... cieszymy się że mamy prąd, ale my tak jak Wy stan surowy postawiliśmy na agregacie... a z fachowcami tak bywa ja już się nauczyłam... trzymam kciuki oby w końcu się zjawili...
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-14 11:24:00
Faktycznie ekipa powolna, ale takie niestety też się zdarzają... My tak mieliśmy z ekipą od stropów, jak muchy w smole dosłownie, od dachu była za to rewelacyjna z wieźbą uporali się dosłownie w parę dni może 5. A później deskowanie plus papowanie tydzień czasu i po pracy. Musicie uzbroić się w cierpliwość może w końcu niedługo skończą!:)
odpowiedz

Tyle urobili

Data dodania: 2012-11-03
wyślij wiadomość

Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, ale czekać na pewno trzeba cierpliwie ...........

blog budowlany - mojabudowa.pl

7Komentarze
Data dodania: 2012-11-03 20:09:45
... niestety budowa domu moze uczyc cierpliwosci... ale na tym etapie mozna juz jej nie miec :) powodzenia i szybkiego sso pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-03 20:19:21
Dobrze ze was nie ciśnie w przeciwnym razie byście byli bardziej w wkurzeni byle do przodu .
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-03 20:23:35
Cierpliwość przy budowie to podstawa:))Trzymam kciuki za domek,pozdrawiam cieplutko:))
odpowiedz
przemki  
Data dodania: 2012-11-04 08:44:26
Doskonale wiem o czym piszesz... trzymam kciuki :)
odpowiedz
domeos  
Data dodania: 2012-11-05 09:31:28
Kurcze nie na moje nerwy :(((
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-06 18:04:09
Odpowiedź
Hej, ja drzewka sadziłam w odległości chyba około 2,5 - 3m od siebie i myślę, że to tak w sam raz, chociaż w dużych sadach są nawet gęściej sadzone. Niestety 2 szt. mi zmarzły lub uschły :(. Powodzenia! :)
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-07 23:16:18
budowa uczy cierpliwości.... powodzenia...
odpowiedz

Coś się zaczyna dziać

Data dodania: 2012-10-27
wyślij wiadomość

Pojechaliśmy w czwartek na inspekcję. Z daleka patrzymy coś zielonego na naszym dachu. Niepewnie podjeżdżamy. Cichuteńko, nikogo nie ma, front pracy rozłożony, cztery krokwie postawione, majstrów brak. Robi się coraz zimniej i coraz bardziej mży. No nic. Czekamy. W międzyczasie zbieramy grzyby - maślaki, oczywiście na naszej działce. Zebraliśmy około kilograma, może więcej. W końcu wsiedlismy w samochód i pojechaliśmy do domu. Oczywiście telefon do Adama. 

Na drugi dzień koło 13 jedziemy na budowę. Majstry są i pięknie pracują. Przez pół dnia postawili cztery kolejne krokwie, i brali się za następne. No cóż, wyżaliliśmy się, ale majstry pokombinowali różne miny, i niewile sobie z tego wszystkiego robili. 

Pan Adam stwierdził,że odwołanie ich nic nie da, bo są sprawdzeni i dobrze robią, i trudno, nie ma sensu brać kogoś nowego. Po pierwsze, tak od razu trudno kogoś zgodzić, dwa -inni też łapią fuchy, trzy -nikt nie da gwarancji na ich robotę. No dobra, trzeba mieć nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie lepiej. Z tych emocji zapomnieliśmy zrobić zdjęć.

2Komentarze
Data dodania: 2012-10-29 19:39:08
Najważniejsze, że w końcu wzięli się do roboty, chociaż wkurzające jest takie czekanie na fachowców, myślę, że to trochę jednak niepoważne z ich strony. Działka super skoro tyle grzybków na niej rośnie:)))
odpowiedz
anet79  
Data dodania: 2012-10-31 10:20:56
tak to jest z Tymi majstrami ;) chcą złapać dwie sroki za ogon a cierpimy na tym my inwestorzy niestety ;( ale najważniejsze że są i działają :D pozdrawiam
odpowiedz

Niemiłe zaskoczenie

Data dodania: 2012-10-23
wyślij wiadomość

   W piątek, tj.19 pażdziernika pojechaliśmy z mężem na budowę. Pogoda cudna. Ja szczęśliwa, bo myślałam, że dom ma już dach, aż po niebo. Tymczasem zajeżdżamy, a tam cicho sza. Nikogo. Dachu ani troszkę nie przybyło. Jak przybili murłaty, tak do tej pory pozostało. Oj, zmartwiliśmy się. Dzwonimy do majstra, nie odbiera. No ładnie. Nie wiadomo co dalej. Stawiamy hipotezy. Ja wymyśliłam, że pewnie cieśla złapał robotę na boku i zamiast do nas, w poniedziałek poszedł gdzie indziej. U nas już i tak miał wszystko zaklepane. Pan Adam nie dzwonił, bo nam zdrowia nie chciał psuć, a może było mu głupio. Hipoteza -dwa i trzy-, że któremuś z majstrów coś złego sie przydarzyło, i tak bywa. W końcu pan Adam odebrał telefon i okazało się, że hipoteza pierwsza była prawdziwa. Zdjęć więc nowych nie ma. Nerwy skołatane są, a i owszem.

 Tego dnia  jedną z miłych rzeczy była przepiekna pogoda i niezły zbiór maślaków- oczywiście z naszej działki. Lipowo jest piękne o każdej porze roku, to też jest pewne.

   Nie wiedziałam, co dalej robić. planowałam kolejny surviwal, żeby pilnować dobytku, ale ostatecznie powierzyłam wszystko opiece Boskiej. Niby od dziś, tzn wtorku, cieśle pracuja, ale diabli ich tam wiedzą, czy są naprawdę. Pojutrze sprawdzimy, bo jedziemy sadzić drzewka.

6Komentarze
Data dodania: 2012-10-23 15:32:17
No to faktycznie nie fajnie się stało.. Oby teraz byli i oby robota szła do przodu!:) Powodzenia
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2012-10-23 16:58:18
dość czesto sie czyta na blogu o tym jak ekipy łapia fuchy na boku ale przeciez jak u was skończą to tez kasiorke dostana wiec ja tego nie rozumiem.z drugiej strony dodatkowa kaska wpadnie a wy przeciez możecie poczekac...zgroza,pozdrawiam:-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-10-24 00:29:00
Ja taką ekipę kopnąłbym w d..., nie cierpię niesłownych ludzi.
odpowiedz
Data dodania: 2012-10-24 16:07:46
Oj tych niemiłych niespodzianek to pewnie jeszcze trochę będzie. Z ekipami to tak jest - chcą złapać wszystkie sroki za ogon. Mój majster (dekarz umówił się na połowę października; dzwonimy ,, no, nie może teraz ale będzie pod koniec miesiąca napewno." Pech chciał jednak, że zaraz po nas ma iść kłaść dach do znajomych, którzy wczoraj dzwonią czy nie dało by rady aby najpierw poszedł do nich a potem do nas. Chyba ocip... Też mam kredyt, nie mogę się rozliczyć z transzy bo nie mam dachu i łańcuszek się ciągnie. A im powiedział, że do nas przyjdzie po 10 listopada! Jak tu ufać ludziom? Pozdrawiam i trzymam kciukasy, aby domeczek miał dach do zimy.
odpowiedz
Data dodania: 2012-10-24 16:42:51
do miłych blogowiczów
Dzięki za wsparcie. Jest światełko w tunelu - robią, tak twierdzi pan Adam- a jest wiarygodny. Jutro jedziemy sprawdzić.
odpowiedz
anet79  
Data dodania: 2012-10-24 23:57:38
życie inwestora to nie bajka niestety nie jeden horror się przeżyło :(( trzymam kciuki za daszek oby do przodu za kilka dni wpadnę oglądnąć efekty :D pozdrawiam
odpowiedz

Nowe, dobre wiadomości

Data dodania: 2012-10-15
wyślij wiadomość

 Zaczynamy. W czwartek tj. 11 października mąż dostał informację, że zaczynają zwozić drewno i pustaki na resztę budowy. W piątek więc, co sił pojechaliśmy zobaczyć, jak robota idzie. Oczywiście, jak na złość skończyły się baterie i zdjęć jest niewiele. Ale w najbliższym czasie, chyba będzie co fotografować. Daliśmy kolejne pieniądze na robotę i ustaliliśmy czas zakończenia budowy, w tym roku. Do około połowy listopada, ma być więźba pokryta papą, dwa kominy, ściany szczytowe i działowe, powiększony taras i schody przed wejściem. Zobaczymy, kiedy budowlańcy zakończą robote. Najważniejsze, że są i od poniedziałku działają.

Rozszalowany został parter i garaż i prezentują sie naprawdę fajnie. W piątek było ładne słoneczko, więc mogłam poobserwować, jak promyczki nagrzewają i oświetlają nasz salon. Dwie duże witryny wychodzą na południowy zachód.

Ciekawie zakończyła się sobota. Zrobiliśmy sobie surviwal i nocowaliśmy na działce, dzielnie pilnując dobytku. Zabrałam ze sobą ubranie narciarskie, ciepłe skarpety i buty, kołdrę - najcieplejszą jaka miałam, koc i oczywiście jedzenie i picie. Mąż nie był tak zaradny, wziął mniej rzeczy i oczywiście deczko podmarzł. Spaliśmy bowiem w samochodzie. Niebo rozgwieżdżone, okoliczne psy szczekają, a poza tym cicho i spokojnie. Zrobiliśmy ognisko i siedzieliśmy przy ogniu do północy. Cyrk był z rozpaleniem ognia. Wszystko było mokre i nie chciało się palić. Mąż chciał zrezygnować, ale ja nie odpuściłam. Ciągle ogląda programy o tym jak poradzić sobie na łonie natury, a co do czego, na nic się to wszystko przydaje. Zapowiedziałam więc, że ogień ma być, a, że jest mokro to i bardzo dobrze, bo będzie miał większe pole do popisu. No i udało się (chyba za szóstym podejściem). W każdym bądź razie dobytek ocalony, a majstry przejmują dozór nad wszystkim od poniedziałku.

Widok na garaż i spiżarnię

blog budowlany - mojabudowa.pl

Widok na witryny kuchenną i salonową

blog budowlany - mojabudowa.pl

Salon, widok od strony witryn

blog budowlany - mojabudowa.pl

Drewno na więźbę

blog budowlany - mojabudowa.pl

4Komentarze
Data dodania: 2012-10-15 20:28:25
Z tym surwiwalem to jesteście pozytywnie zakręceni,fajnie ze znowu coś się dzieje będzie na co patrzeć.
odpowiedz
przemki  
Data dodania: 2012-10-15 20:55:53
Jak u Was na budowie czyściutko, nie mogę się napatrzyć . Ślicznie. Trzymam kciuki za więźbę :P pozdr
odpowiedz
domeos  
Data dodania: 2012-10-16 09:19:20
Szczęściarze jesteście! O takim aktywnie spędzonym czasie "RAZEM WE DWOJE" mogę tylko pomarzyć, mój mąż leniwiec jeden się nie nada :( Wasz Adaś w środku jest bardzo przestronny super! Pozdrawiam :)
odpowiedz
Data dodania: 2012-10-16 21:00:23
Domek na pewno będzie śliczny- już widać, że największym atutem będą jego olbrzymie okna, które jak sądzę będą dawały piękne światło.
odpowiedz
wybudujeadasia
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 141938
Komentarzy: 809
Obserwują: 79
On-line: 9
Wpisów: 144 Galeria zdjęć: 416
Projekt NULL
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - powiat otwocki
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2019 maj
2019 kwiecień
2019 marzec
2019 styczeń
2018 czerwiec
2018 luty
2017 wrzesień
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 czerwiec
2015 maj
2015 kwiecień
2015 styczeń
2014 wrzesień
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67149
Liczba wpisów: 222815
Liczba komentarzy: 903601
Liczba zdjęć: 681168
Liczba osób online: 373
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy