Rozmowy o dachu
Właśnie zamówiliśmy dachówkę i resztę niezbędną do jej położenia. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na monzę plus robena-antracyt, angobowana. Dekarz nam tak doradził. Powiedział, że allegry nie kładł i trudno mu się na ten temat wypowiedzieć, natomiast robena kładł dużo,i ma o nim dobre zdanie. Ja obejrzałam wiele dachów naszych blogowiczów i bardzo mi się podobają, chociażby "domeos", czy "armanda".Wybraliśmy okna fakro-są po prostu tańsze od veluksów i maja nisko klamki- a to jest u nas ważne, bo zachciało nam się podnosić ścianę kolankową. Przez to podniesienie i dachu jest więcej, co za tym idzie, więcej kosztuje. Z ilości okien też nie rezygnuję, jest ich osiem i też nieźle podnoszą koszty, bo i kołnierzy więcej, i robocizna dodatkowa. Ale światełko do domku wpuszczą i to jest najważniejsze. Materiały na dach będą droższe ok. 3,5 tys. od wyceny ze stycznia, bo tamte ceny już nie wchodza w grę-z różnych przyczyn-np pow dachu większa-teraz 250m2.
Nasze schody wejściowe już są. Trwają nieustające rozmyślania o daszku nad nimi. Musi jakiś być, żeby nam na głowę nie leciał deszcz, czy śnieg. Przez podniesienie ścianki kolankowej nie możemy wykończyć wejścia tak, jak w projekcie. Będzie więc najzwyklejszy, prosty daszek, zakrywający schody. Musi jakoś być, bo nie mam już siły o tym dumać i trzeba się na coś zdecydować. Nie wiem jak to będzie ostatecznie wyglądać.
Taras jeszcze nieskończony, bo deszcze są bez przerwy. Kupiliśmy też materiały na ocieplenie i uszczelnienie lukarny i miejsca między dachem domu i garażu.
Z niecierpliwością czekam na nasz dach.