Wyniki inspekcji
Jesteśmy z dachem na półmetku. W przyszłym tygodniu ma być skończony. Czekam na to z niecierpliwością. Mamy już cztery okna w pokoju nad garażem, ocieplone miejsce pomiędzy dachem garażu i domu. Część dachówek i rynien jest już zamontowana. Położona jest też papa termozgrzewalna nad lukarną. Nareszcie woda nie leci do domku. Wczoraj mąż resztki wody, gromadzącej sie w średnim pokoju, wylał za pomoca łopaty na zewnątrz. Cieszę się, ze kolor rynien dobrze pasuje do ceramiki dachowej, bo do końca nie byłam przekonana, czy to dobrze będzie wygladać.
12 listopada zasadziłam też pięć nowych drzew i znów się denerwuję, czy nie za późno. Ale u nas w Polsce ciągle jesteśmy nabijani w butelke. Zamówiłam drzewa przez internet w firmie "sadowniczy". Napisali, że jeśli się zapłaci z góry, drzewa przyjdą wcześniej, chyba po tygodniu. Guzik prawda, przyszły później niż przy płatności , przy odbiorze. W tamtym roku otrzymałam drzewa 10 dni wcześniej. I bądź tu mądry. Można tylko ponarzekać, no i oczywiście wyciągnąć wnioski. Drzewka ubiegłoroczne ładnie się przyjęły, a co z tymi będzie, niewiadomo. Robi się coraz zimniej, ale przyszły tydzień ma nam budowlańcom sprzyjać. I niech tak zostanie.
Rynny z bliska, od stronu balkonu.
Okna nad garażem od przodu domu. Muszę w ty miejscu napisać, że pokój nad garażem jest fantastyczny-duży i świetnie doświetlony. Będzie tu sypialnia z pokojem kąpielowym.
dachówka na dachu z tyłu garażu
dachówka nad szczytem nad garażem