Trochę mi skrzydła opadły
Mała złamka. Dlaczego? Otóż już sobie wybralam płytki do salonu - cerrad setim honey i cieszyłam się, że problem z głowy. Widziałam te płytki u dziewczyn na MB-lupo.alicja. Miałam tylko podjechac do sklepu, obejrzec je w realu i kupowac. Ale ostatnio przeglądam wpisy na MB i ktoś napisał, że obecne płytki setim honey już nie są takie jak były, bo są na gresie, nie na klinkierze. Zgarnęłam dziś męża do Praktikera i rzeczywiście, są stare-śliczne, takie jak chciałam i nowe-na pewno ich nie chcę. Tak więc dalej szukam i jestem zła, bo cała koncepcja legła w gruzach. Nie wiem na co się zdecyduję, bo tak naprawdę prawie nic mi się nie podoba.
Brałam pod uwagę szachownice do kuchni, ale też chyba wycofam się z tego pomysłu, bo nie mam odwagi, choc nawet znalazłam płytki. Tak więc znowu jestem w punkcie zero. A czas trochę zaczyna przyspieszac.
Dobra wiadomośc to taka, że w przyszłym tygodniu doprowadzamy wodę do domu.
I tak to jest. Znów będzie inaczej niż chciałam.
Komentarze