Oglądałam drzwi i bramę garażową
Rolety zamówione, nie będę więcej o nich myśleć. W drugi dzień świąt zaprosiliśmy gości na budowę. Pokazaliśmy im dach i poddasze. Było bardzo sympatycznie, bo pogoda dopisała i wszyscy nałykali się cennego, świeżego powietrza. Udało się też zorganizować małe co nieco, czyli herbatkę i po kawałku ciasta.
Dziś pojechaliśmy zobaczyć drzwi i bramę. Ostatnio przekonałam się do koloru antracytowaego. Po oględzinach jestem zdecydowana na takie rozwiązanie. Przymierzyliśmy okna w kolorze winchester (cieszę się, że je wybrałam, bo coraz bardziej mi sie podobają) do antracytów i całość wyglądała całkiem zgrabnie. Nie ma co myśleć. Trzeba kupować i cieszyć się z zakupu. Ostatnio kolega, który niedawno wybudował dom, uskarżał się na małżonkę,że po dziesięć razy zmienia każdą decyzję i nadal do niczego nie jest przekonana. Ponoć nawet po zakupieniu projektu domu chciała zmian i myślała o innym projekcie.Tak więc widzę, że jestem super żoną, bo decyduję nawet szybko i wykazuję dużą dozę elastyczności.
Będą chyba takie drzwi
I taka brama