Trudno,raz kozie śmierć
Mimo lekko napiętej atmosfery podejmuję pierwsze decyzje, bo jutro najprawdopodobniej zamówię okna i rolety. Chcę w końcu mieć to za sobą, bo święta za pasem,a ja ciągle wertuję magazyny budowlane i internet. Chwilami głowa mi pęka a oczy wychodzą z orbit.
Decyzje:
- kupujemy okna oknoplastu koncept dwuszybowe, kolor winchester
- kupujemy rolety luna z przełącznikiem -pilot za drogi (1 500 więcej), kolor winchester
- kupujemy bramę firmy Novoferm, nie wiem jakiego koloru, bo za winchester niestety chcą 1000 zł więcej, bierzemy więc pod uwagę kolor antracyt - w najbliższym czasie o tym zdecyduję
- kupujemy drzwi firmy Wikęd zewnętrzne i też niewykluczone, że antracyt (przez tę bramę)
Facet przyjechał dzisiaj i wszystko mierzył, i ustalał. Była nawet fajna pogoda. Świeciło słoneczko i tak sympatycznie ocieplało naszą kuchenkę i salon.
Okazało się, że otwory na okna, bramę i drzwi są wykonane wzorcowo-równiutko i wymiarowo. pan pochwalił je i powiedział, że już dawno takiej miary nie brał.
Pojawił się jeden problem. Majster zapomniał o oknach nad witrynami i nie zrobił ich o 20 cm wyżej. Trudno, będą trochę niższe. I tak światła tam nie brakuje. Jeden pokój ma dwa okna połaciowe, drugi wielkie okno balkonowe.
Przyznam, że chwilami jest mi wszystko jedno. Mój domek nie musi być najpiękniejszy. Ma być praktyczny, solidny, w miarę ciepły i bezpieczny. I tak wiem, że będę go bardzo kochać. Cieszę się, że po prostu jest i się buduje. Nie chce mi się wierzyć, że już kupujemy okna.
Dodam kilka zdjęć -moje inspiracje, ale nie wszystkie-mam ich tyle, że trudno się na coś zdecydować. Niektóre wnętrza mniej nowoczesne i w bardziej beżowej kolorystyce.